Sesja ślubna w Beskidach, Patrycji i Dominika, odbyła się ubiegłorocznej przepięknej jesieni. Godzinka spaceru pod górę, aby dotrzeć do Bacówki na Wielkiej Rycerzowej. Tamtejsza polana raczy nas cudnym widokiem na okoliczne góry, a w oddali, przy pięknej pogodzie można dostrzec również Tatry oraz Babią Górę. Humory nam dopisywały, pogoda na medal, a po zdjęciach zjedliśmy specjalność schroniska czyli racuchy – palce lizać 😀
Jeśli komuś mało gór to zapraszam do sesji ślubnej w Tatrach albo sesji ślubnej w Pieninach.
Napisz komentarz